Honda NSX I Honda NSX I, produkowana w latach 1990–2005, była pierwszym japońskim supersamochodem, który rzucił wyzwanie europejskim ikonom, takim jak Ferrari czy Porsche. To auto, które nie tylko zrewolucjonizowało podejście do sportowych samochodów w Japonii, ale również zyskało uznanie na całym świecie jako wzór połączenia osiągów, precyzji i niezawodności. NSX – skrót od "New Sports eXperience" – uosabiał nową definicję supersamochodu: szybkiego, ale codziennego, ostrego w prowadzeniu, ale łatwego w obsłudze.
Aluminiowa rewolucja
Jednym z najbardziej innowacyjnych elementów NSX-a była jego całkowicie aluminiowa konstrukcja – pierwsza tego typu w seryjnie produkowanym samochodzie. Dzięki niej auto ważyło zaledwie około 1350 kg, co znacznie wpływało na jego zwinność i reakcje na ruchy kierownicy. Centralnie umieszczony silnik i perfekcyjnie zbalansowany rozkład mas sprawiały, że prowadzenie NSX-a było czystą przyjemnością – zarówno na torze, jak i na krętej drodze.
Silnik VTEC z wyścigowym DNA
Początkowo Honda NSX napędzana była silnikiem V6 o pojemności 3.0 litra (oznaczenie C30A), wyposażonym w system zmiennych faz rozrządu VTEC. Jednostka generowała 274 KM i była połączona z 5-biegową manualną skrzynią biegów. W późniejszych latach (od 1997 roku) pojawiła się wersja z większym, 3.2-litrowym silnikiem (C32B), oferującym 280 KM i nową 6-biegową skrzynię. Pomimo braku turbodoładowania, NSX imponował liniową charakterystyką mocy i wysokim momentem obrotowym przy górnym zakresie obrotów.
Ayrton Senna – duch doskonałości
W procesie rozwoju pierwszego NSX-a brał udział sam Ayrton Senna, trzykrotny mistrz świata Formuły 1. Jego wkład w zestrojenie zawieszenia i poprawę sztywności nadwozia sprawił, że samochód oferował niespotykaną precyzję prowadzenia. NSX był jednym z pierwszych aut, które potrafiły połączyć sportowe właściwości jezdne z wysokim komfortem i codzienną funkcjonalnością – coś, czego brakowało wielu ówczesnym rywalom.
Design i wnętrze z lat 90.
Stylistyka NSX-a była inspirowana samolotami myśliwskimi – niska linia nadwozia, szerokie wloty powietrza i charakterystyczne chowane reflektory w pierwszych wersjach podkreślały sportowy charakter auta. Wnętrze było minimalistyczne, ale funkcjonalne, z doskonałą widocznością i ergonomicznym rozmieszczeniem wszystkich elementów. Kierowca miał wrażenie siedzenia w centrum maszyny – dokładnie tak, jak w bolidzie wyścigowym.
Trwałość, która zaskakiwała
Jednym z najbardziej zaskakujących aspektów Hondy NSX było to, jak niewiele kłopotów sprawiała właścicielom. W odróżnieniu od wielu egzotycznych rywali, NSX nie wymagał częstych i kosztownych wizyt w serwisie. Japońska precyzja wykonania, solidność układów mechanicznych i rozsądna konstrukcja sprawiały, że był to supersamochód, którego można było używać na co dzień – bez stresu i awarii.
Podsumowanie
Honda NSX I to bezsprzecznie jeden z najważniejszych samochodów sportowych lat 90. Połączył technologiczną innowacyjność z wyścigowym DNA, oferując kierowcom zupełnie nową jakość jazdy. Do dziś pozostaje cenionym klasykiem, który nie tylko świetnie się prezentuje, ale również wciąż potrafi dostarczyć niesamowitych emocji za kierownicą. Dla wielu to samochód idealny – sportowy, niezawodny i ponadczasowy.